Po czarnym piątku, czas na cybernetyczny poniedziałek
Zawsze zaraz po obiedzie w dzień Święta Dziękczynienia, Amerykanie przygotowują się do tzw. Black Friday. Jednak nie jest to jedyna okazja do nabycia wymarzonych i kompletnie niepotrzebnych produktów po obniżonej cenie. Każdy sklep internetowy również posiada swój dzień.
Black Friday
Oryginalnie Black Friday i Cyber Monday były tyko i wyłącznie tradycją amerykańską. Jednak kto by nie chciał skorzystać z bardzo niskich cen na znane i popularne produkty? Dlatego międzynarodowe korporacje oraz sieci sklepowe uznały, że warto przenieść tę tradycję również do innych krajów.
Black Friday, czyli czarny piątek jest jedną wielką wyprzedażą w każdym sklepie w Stanach Zjednoczonych. Nie są to tylko kilkuprocentowe obniżki. Często nawet sprzęt elektroniczny można kupić 90% taniej, niż normalnie. Oczywiście, często można spotkać się z opinią, że produkty sprzedawane podczas czarnego piątku są tak naprawdę specjalnie do niego przygotowane. Oznacza to, że wykorzystane w nim materiały oraz technologie posiadają o wiele niższą jakość, przez co psują się one szybciej. Niestety w Polsce te obniżki są o wiele gorsze. Często można spotkać reklamy mówiące „Z okazji Black Friday, obniżamy ceny naszego asortymentu o -10%!”. W porównaniu do Stanów Zjednoczonych jest to dość rozczarowujące.
Cyber Monday
Cybernetyczny poniedziałek jest dużo bardziej atrakcyjnym rozwiązaniem dla nabywców z całego świata. Właściwości Internetu pozwalają społeczności wirtualnej korzystać z promocji każdego sklepu na świecie, który umożliwia wysyłkę za granicę.
Cyber Monday jest właśnie internetową wersją Black Friday. Każdy sklep internetowy oferuje niesamowite ceny na swój asortyment, często wystawiając modele, które od długiego czasu zalegają im w magazynach. Oznacza to, że wyprzedawany jest nie asortyment gorszej jakości, ale po prostu starszy. Coraz częściej społeczność międzynarodowa wyczekuje bardziej Cyber Monday, niż lokalnej wersji Black Friday. Poza tym, niektórzy znając renomę czarnego piątku, zdają sobie sprawę, że jest to walka o życie.
Anonim
Niestety, takie "amerykanizmy" coraz częściej pojawiają się u nas :(
Like Reply